t r w a n i e

Uczucie jest dziwne, niby znane, a jednak niebezpiecznie nowe. Jak zwykle pełno sprzeczności. Woda gasi ogień, ziema wchłania wodę, ogień spala ziemię. Uczucie dziewne i ja dziwnie się czuję zamknięta w wolnej przesterzeni. Niby nic nie uciska, nic nie wbija igieł, a jednak czuje się pulsujący ból.
Nie mam w czym się zatracać, nie mam czego planować, mogę jedynie być.
Czyli jest całkiem dobrze. Dobrze sobie radzę, dobrze sobie żyję. To jest dobrze w moim wydaniu.

35 komentarzy:

  1. Znikam chwilowo; mail - syberia1997@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Otwórz wolną przestrzeń, nie czuj pulsującego bólu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bez jakichkolwiek ograniczeń? Chyba bym tak nie chciała. Dobrze mi, jak jest. O to chodzi.

      Usuń
    2. Granice muszą być wszędzie. Ale nie za grube.
      Skoro tak Ci dobrze to żyj tak jak Ci pasuje-po swojemu. Każdy chodzi własnymi ścieżkami.

      Usuń
    3. Choć nie każdy niestety to rozumie.

      Usuń
    4. Inni nie muszą tego rozumieć. Ważne że Ty wiesz o co chodzi :)

      Usuń
  3. Monotonność i uczucie, że jest niby dobrze czasami również nie jest zbyt dobre. Taka nicość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka nicość mi właśnie pasuje. Czuję się w niej najlepiej.

      Usuń
    2. Kurcze, to ja chyba źle zrozumiałam twoją notkę.

      Usuń
    3. Tu nie było ironi. Taka nicość- to coś, w czym mi dobrze, w czym się odnajduję na co dzień. Takie zawieszenie, kiedy nie zastanawiam się nad tym co było, czy będzie ;)

      Usuń
    4. To moja nicość jest wtedy kiedy jestem wyczerpana bo przebiegnięciu dosyć długiej odległości, nie liczy się nic więcej tylko ja, o niczym nie myślę.

      Usuń
  4. Najważniejsze że się nie poddajesz. Jedne uczucia trzeba pielęgnować, a drugie z premedytacją niszczyć. Nie daj wkraść się monotonii do swego życia.
    Pozdrawiam (;
    http://kruchescianyszczescia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monotnonia czasami nie jest taka zła. CZASAMI.

      Usuń
  5. czasami potrzeba takiego czasu w życiu, żeby po prostu być ...

    OdpowiedzUsuń
  6. nasz życie dosyć często składa się z takich sprzeczności. ja też czasami mam taki dzień, gdy niby jest okej, a jednak coś, nie wiadomo co przeszkadza, niby czegoś brakuje, ale sami nie wiemy czego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale w sumie, nie jest to uczucie takie złe. Przynajmniej nie dla mnie.

      Usuń
    2. a mnie to denerwuje.

      Usuń
  7. skoro jest dobrze, to nie zmieniaj tego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mogę być i działać...
    A trwanie kojarzy mi się z tv TRWAM i wspaniałym hasłem... uwaga: Nie oddamy wam telewizji TRWAM!

    OdpowiedzUsuń
  9. długo czekałam na taki post u Ciebie i w końcu się doczekałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To chyba dobrze, czyż nie? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Życie jest pełne sprzeczności. My, szare jednostki, nie możemy nic z tym zrobić. A szkoda... bo każdy chciałby pewnie coś zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Inne wydania, to czyje wydania?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ważne, że jest dobrze, że powoli się toczy. Wiadomo, że wszystko ma swoje następstwa, a trwanie w szczęściu w wydaniu każdego z nas wygląda inaczej a to jakie są rzeczywiste realia to sprawa indywidualna. Dużo ludzi się oszukuje, a chyba nie warto.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czasem dobrze jest sobie coś odpuścić i skupić się za zwykłym oddechu, na kolejnym uderzeniu serca.
    Czasem za bardzo wszystko utrudniam. Ostatnio staram się zniwelować wymyślony świat. Lub połączyć z tym prawdziwym.

    OdpowiedzUsuń
  15. zawsze coś, zawsze gdzieś uwiera. nie wiadomo co, ale jest. towarzyszący ból. uwierz, idzie się z nim zaprzyjaźnić. taki z którym będziemy jednocześnie definiować szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że Twoja egzystencja i 'tylko bycie' skończy się, kiedy pojawi się jakiś impuls. Bez solidnego kopniaka człowiekowi jakoś nie chce się żyć...

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja bym nie potrafiła trwać w takiej... spokojniej? monotonnej? przestrzeni. Różne przeżycia, nawet złe, nakręcają mnie do działania, do funkcjonowania. Ale jeśli Ci dobrze, to trwaj tak jak najdłużej. Tylko pozbądź się bólu. :)
    Wracam. Zgadniesz, kim jestem? ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Grunt, że tak Tobie jest dobrze, bo przecież tylko o Ciebie chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeżeli tak Ci dobrze, niechaj tak pozostanie. Ale bez bólu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeśli w takim stanie rzeczy czujesz się dobrze, po prostu tak właśnie żyj. Ale pamiętaj, że żyjąc musisz też dawać cząstkę siebie innym ludziom.

    OdpowiedzUsuń
  21. Warto szukać, by znaleźć sposób, który pozwoli nam właśnie na takie dobre życie, spokojne.

    OdpowiedzUsuń
  22. zapraszam gold-hand.blog.onet.pl
    w końcu coś nowego;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tak wiem właśnie i to ten aspekt mnie przekonuje do zostania w tej szkole;)

    OdpowiedzUsuń